niedziela, 6 lipca 2014

Shape 07/14

Już od ponad tygodnia możemy znaleźć w kioskach lipcowy "Shape". Tym razem bez dodatku. Okładka prezentuje się tak:





Jest całkiem ładna i estetyczna, aczkolwiek bywały lepsze.
Jednak nie ocenia się książki po okładce, więc zajrzyjmy do środka.

Główne tematy:
1. Gwiazdą lipca jest jak widać Agnieszka Cegielska. Nie oglądam prognoz pogody, które prowadzi, aczkolwiek po przeczytaniu tego wywiadu, polubiłam ją. Pani Agnieszka jest zgrabna, ładna. Myślę, że wybór trafiony. Dziewczyna Shape :) Opowiada o podróżach, kuchni oraz o jodze Iyengara ( moja przygoda z pewną odmianą jogi zakończyła się dość szybko, ale spróbuję ćwiczeń polecanych w tym numerze - jak każdych, co znajdę, to testuję)




2. Najważniejszym artykułem w rozdziale "Psyche" jest zdecydowanie tekst pt. "Reguły gwałtu". Jak się okazuje, po świecie wciąż krążą niesłuszne opinie na ten temat. Dowiadujemy się też jak zapobiec atakowi, oraz rozważamy to zjawisko od strony psychiki napastnika.



3. Dział "Uroda" w lipcowym numerze większość miejsca poświęcił opaleniźnie ( jakżeby inaczej ;) ), o której artykułów dla mnie nigdy za wiele. Jak chronić włosy, skórę, opalenizna bez słońca, zbawienny olejek arganowy i kosmetyki miesiąca.



4.  "Zdrowie" - wybór, który z dwóch zamieszczonych tutaj artykułów jest ważniejszy, był ciężki. Postawiłam jednak na "Nadmorską klinikę plażową". Autorka tekstu dość obszernie i z profesjonalizmem opisuje plusy wypoczynku nad morzem. I nie są to banalne teksty typu  " Nawdychasz jodu, odpoczniesz, poleżysz na plaży". Podejście jest bardzo medyczne.



5. "Fitness"! Głównym tematem są ćwiczenia na trampolinie, aczkolwiek nie sądzę, żeby każda z początkujących fitnessek miała miejsce i kasę na taki kilkumetrowy przyrząd. Dlatego myślę, że warto zwrócić uwagę na trening " Jak pięknie wyglądać nago". Duży plus za to, że jest to plan Jillian Michaels. Ćwiczenia są ciężkie, ale jeśli ktoś chce mieć piękna figurę jeszcze w wakacje to polecam. Potrzebujemy jedynie 2 hantli.



6. "Kuchnia". Są dwa artykuły nt. odchudzania. Mi są totalnie nieprzydatne, więc skupię się na innym, równie ciekawym. "Zioła" - myślę, że ten tekst pozwoli czytelniczkom zauważyć że wiele roślin znajdujących się na wyciągniecie ręki ma właściwości lecznicze i że nie są to bajki naszych babć. Nie mówię tutaj o zastąpieniu nimi lekarza, czy rozwiązaniu chorób, lecz drobnych dolegliwości. Naprawdę warto kupić sobie doniczkę z chociażby oregano i stosować do potraw.




Generalnie, jak zawsze, tak i tym razem "Shape" mnie nie zawiódł :)